15 grudnia 2017

Z cyklu, dobre posiłki.

Jestem chlebożercą i bez tego produktu nie funkcjonuję! Trudno jest mi sobie wyobrazić, że można żyć bez pieczywa. Dlatego takie osobniki cenię i zazdroszczę bo momentami zdecydowanie przesadzam ze spożywaniem chleba. Moja wariacja na kanapkę prezentuje się właśnie tak! 

Składniki:

- chleb, wykorzystałam żytni
- bakłażan
- czerwona cebula
- ser kozi
- rukola
- orzechy włoskie
- rukola
Przygotowanie: Zaczęłam od przygotowania czerwonej cebuli, której wykonanie zajmuje najdłużej. Pokroiłam ją w piórka, przełożyłam na patelnie, dodałam ocet balsamiczny i dusiłam do miękkości (mieszałąm co jakiś czas tak by się nie przypaliła). Bakłażana pokroiłam na talarki, oprószyłam solą i odstawiłam na krótką chwilę. Następnie ręcznikiem papierowym zebrałam powstałe łezki, działanie to powoduje, że bakłażan traci goryczkę. Na patelni grillowej przesmażyłam go przez kilka minut z każdej strony. Po zrobieniu wszystkich składników mogłam rozpocząć składanie kanapek. Rozpoczęłam od posmarowania kromki chleba kozim serem (i pomyśleć, że kiedyś nie mogłam znieść zapachu tego sera :)), na to położyłam kilka plastrów bakłażana, dalej położyłam konfiturę z czerwonej cebuli, posiekaną rukolę i orzechy włoskie. I gotowe.! Można jeść!


Print Friendly Version of this pageWydrukuj przepis
Podziel się: / / /

Przeczytaj również

0 komentarze: