25 października 2015

Pasta kanapkowa z bakłażana.

W ten niedzielny poranek podzielę się pomysłem na pastę z bakłażana. Przygotowanie, a następnie smakowanie efektu mojej pracy sprawiło, że przepis pojawił się na blogu. Należę do osób, które kochają mięso i nie są w stanie z niego zrezygnować. Uważam jednak, że należy szukać nowych smaków i nie ograniczać się do tego co jest Nam znane. Oberżyna ma właściwości, które zmniejszają ryzyko zachorowań na choroby nowotworowe (najwięcej związków antyrakowych znajduje się w fioletowej skórze, zostało to udowodnione przez naukowców).Warzywo to wpływa na przemianę materii, a także zmniejsza poziom cholesterolu w organizmie. Reasumując bakłażan posiada wartości, które wpływają pozytywnie na nasze zdrowie. 
PRZEPIS: Bakłażana pokroiłam wzdłuż i skropiłam oliwą. Tak przygotowane warzywo ułożyłam na pergaminie i piekłam ok. 20 minut. Upieczonego bakłażana połączyłam z kilkoma ząbkami czosnku (5 ząbków), pastą sezamową tahini  (1 łyżka) sokiem z połowy cytryny oraz kilkoma kaparami. Aby wszystkie składniki się połączyły dodałam oliwy. Miksowałam przez kilka minut do uzyskania jednolitej masy.


PASTA GOTOWA! KOSZTUJCIE :-)


Print Friendly Version of this pageWydrukuj przepis
Podziel się: / / /

Przeczytaj również

0 komentarze:

Coś o mnie.

Ciałem na Mazowszu, myślami nad morzem. Zamieszkałam w Warszawie kilka lat temu i to właśnie to miejsce pozwoliło mi na rozwijanie i pielęgnowanie swoich pasji.

Uwierzcie, trochę tego jest!
Po pierwsze gotowanie, dzięki któremu mogę poznawać nowe smaki i dzielić się efektami na prowadzonym przeze mnie blogu.

Fotografia, dzięki której mogę obserwować świat mnie otaczający. Z aparatem się nie rozstaje, przecież zawsze znajdzie się okazja do uchwycenia czegoś pięknego.

Podróże, te małe i duże. Często pokonuję trasę do moich rodzinnych stron. Przez okno pociągu widzę, jak to nasze małe podwórko się zmienia i jak czasem nie doceniałam tego co wokół mnie. Doceniaj i ciesz się każdą chwilą, która Ciebie spotyka bez względu na to czy to pozytywne czy negatywne doświadczenie. To taka moja dewiza życiowa. Dzięki tym podróżom, zarówno tym małym i dużym mogę poznawać świat i swoje emocje z tym związane.

DZIĘKUJĘ każdemu z Was za odwiedziny bloga, za każdą inspiracje, za pozostawiony komentarz oraz wsparcie w jego prowadzeniu.

Odwiedziny.