23 stycznia 2016

W roli głównej brukselka/в головній ролі Брюссельcкa капустa.



Dzisiejszy dzień rozpoczynam od przepisu na krem z brukselki. Kocham zupy, a we te zimowe dni sprawdzają się idealnie. Nie wymagają dużego zaangażowania, a w zamian za to otrzymujemy pożywne danie. Nie wiem jak Wy, ale ja dosyć długo musiałam przekonywać się do brukselki (smaki  z dzieciństwa). Moje próby złagodzenia jej gorzkiego smaku sprawiły, że powstał ten post. Szukając informacji o tym warzywie okazało się, że jest źródłem wielu witamin, między innymi A, B1, B2, B5, B6, C, E, H i K. Zawiera dużo beta-karotenu, który ludzki organizm zamienia w witaminę A, niezbędną do wzrostu dzieci, a także zapewnia dobre działanie wzroku. Dlatego jest podawana dzieciom. Ważne by znaleźć swój przepis na to bardzo wartościowe warzywo.
***
Сьогодні подаю рецепт на суп-крем з брюссельської капусти. Люблю супи, а в ці зимові дні це ідеальний вибір. Такі страви не вимагають великого зусилля, а можна отримати насправді поживну страву. Не знаю як Ви, але мені було потрібне багато часу, щоб переконатися до брюссельської капусти (смаки з дитинства). Мої спроби пом'якшити його гіркоту стали поштовхом до створення цього посту. Підчас пошуку інформації про ці овочі виявилося, що в них багато вітамінів, таких як А, В1, В2, В5, В6, С, Е, Н і К. Має також бета-каротин, який в організмі людини перетворюється в вітаміну А, котра є необхідною для дитячого зростання, відіграє важливу роль у функціонуванні зору. Тому його подається давана дітям. Важливо щоб знайти свій власний рецепт для страви з цього дуже цінного овоча.


PRZEPIS:
- 15 szt. główek brukselki;
- golonka z indyka;
- 1 duża pietruszka;
- papryczka chilli;
- 2 - 3 średniej wielkości ziemniaki;
- 4 ząbki czosnku.
Gotowanie rozpoczęłam od przygotowania wywaru z golonki, liścia laurowego oraz ziela angielskiego. Mięso wkładamy do garnka i zalewamy zimną wodą, tak by zostało przykryte w całości. Gotujemy do miękkości wraz z w/w przyprawami. Do tak przygotowanego wywaru dodaję przekrojoną wzdłuż brukselkę i gotuję przez ok. 10 min, kolejno dokładam papryczkę chilli i gotuję jeszcze przez chwilę. Następnie dorzucam pokrojony w kostkę korzeń pietruszki i ziemniaki. Doprawiam solą, sokiem z cytryny, świeżo zmielonym pieprzem i jeszcze prze kilka minut gotuję. Odstawiam do wystygnięcia, a następnie miksuję cześć zupy w blenderze tak by uzyskać jednolity krem.
***
РЕЦЕПТ:
- 15 шт брюссельської капусти
- рулька індички
- 1 велика петрушка
- перець чилі
- 2 - 3 середніх картоплин
- 4 зубчики часнику
Приготування почала від підготовки відвару з індички, лаврового листя та запашного перецю. М'ясо кладемо в каструлю і заливаємо холодною водою так, щоб було покрите повністю. Треба варити до готовності, разом з вищевказаними спеціями. Для приготовленого таким чином бульйону треба додати розрізану уздовж брюссельську капусту і варити протягом 10 хвилин, потім додати перець чилі і готувати деякий час. Тоді кидаю нарізаний кубиками корінь петрушки і картоплю. Приправлаю сіллю, лимонним соком, меленим перецем і надалі варію протягом декількох хвилин.Залишаю до охолодження, a потім змішую частину супи у блендері, щоб отримати однорідний суп-крем.
Tymczasem smacznego. Przesyłajcie komentarze!
Сподіваюсь, Вам сподобається. Смачного. Публікуйте коментарі.

Print Friendly Version of this pageWydrukuj przepis
Podziel się: / / /

Przeczytaj również

0 komentarze:

Coś o mnie.

Ciałem na Mazowszu, myślami nad morzem. Zamieszkałam w Warszawie kilka lat temu i to właśnie to miejsce pozwoliło mi na rozwijanie i pielęgnowanie swoich pasji.

Uwierzcie, trochę tego jest!
Po pierwsze gotowanie, dzięki któremu mogę poznawać nowe smaki i dzielić się efektami na prowadzonym przeze mnie blogu.

Fotografia, dzięki której mogę obserwować świat mnie otaczający. Z aparatem się nie rozstaje, przecież zawsze znajdzie się okazja do uchwycenia czegoś pięknego.

Podróże, te małe i duże. Często pokonuję trasę do moich rodzinnych stron. Przez okno pociągu widzę, jak to nasze małe podwórko się zmienia i jak czasem nie doceniałam tego co wokół mnie. Doceniaj i ciesz się każdą chwilą, która Ciebie spotyka bez względu na to czy to pozytywne czy negatywne doświadczenie. To taka moja dewiza życiowa. Dzięki tym podróżom, zarówno tym małym i dużym mogę poznawać świat i swoje emocje z tym związane.

DZIĘKUJĘ każdemu z Was za odwiedziny bloga, za każdą inspiracje, za pozostawiony komentarz oraz wsparcie w jego prowadzeniu.

Odwiedziny.